czwartek, 13 sierpnia 2015

Szerokie siodełko rowerowe, zalety i wady



W wielu kręgach zwykło się przyjmować, że wygodne siodełko rowerowe to siodełko szerokie i miękkie. Owszem, jest to prawda, ale tylko w niektórych przypadkach. W pozostałych – zbyt szerokie siodełko może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jakie są jego zalety, a jakie wady?


Szerokie siodełka montuje się zwykle w rowerach miejskich. Prawdą jest, że tylko w nich tak naprawdę tak zwane „kanapy” się sprawdzają. Nadają się do spokojnej jazdy na niezbyt długie dystanse. W takim przypadku pośladki rzeczywiście nie będą uciskane, będzie Ci miękko i wygodnie.

Na dłuższych trasach miękkie siodełka rowerowe wykazują już jednak pewne wady. Przede wszystkim – bardziej się na nich pocisz. Kiedy jedziesz szybko i wkładasz w jazdę dużo siły – lub gdy pokonujesz naprawdę długi dystans – potrzebujesz lepszego nawiewu, także w tych partiach. Z tego powodu w rowerach górskich montowane są zwykle siodełka pośrednie. Całkiem wąskie są charakterystyczne dla rowerów szosowych.


Wygodne siodełko powinno być przede wszystkim dostosowane do stylu twojej jazdy. Do tego, w jakich warunkach jeździsz i na jakie dystanse. Nie ma zatem jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jakie siodełka są wygodniejsze, szerokie czy wąskie, miękkie czy twarde. Warto mieć to na uwadze, słuchając opinii osób, przekonujących Cię, że Twoje siodełko rowerowe jest zbyt wąskie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz